Do zamku w Krasiczynie trafiliśmy trochę przez przypadek dzięki przewodnikowi. Nie słyszałam o nim wcześniej a jest to naprawdę piękna renesansowa budowla. Z odwiedzonych przez nas tego lata siedzib magnackich zdecydowanie ta podoba mi się najbardziej.
Niestety nie zwiedzaliśmy wnętrza bo musielibyśmy za długo czekać na wejście. Ale wystarczył mi sam dziedziniec i park.