Nasza brazylijska Przyjaciółka była zdegustowana Paratami. Mówiła że jeżdżą tam głównie turyści a Ocean jest martwy tzn nie ma fal.
Mi jednak Paraty bardzo się podobały i mogę je polecić na chwilę wypoczynku w czasie zwiedzania Brazylii. Fal rzeczywiście nie ma dużych bo miejscowość jest położona nad zatoką.
Fale zobaczyliśmy w miejscowości Ubatuba, kiedy Vi postanowiła nam pokazać gdzie nad Ocean jeżdżą prawdziwi Brazylijczycy.
Mi ta miejscowość średnio się spodobała, jest ona chyba odpowiednikiem polskiego Mielna. Poza dużą plażą, pięknym oceanem i masą miejsc do imprezowania nie ma nic innego do zaoferowania. Ale ogromne fale rzeczywiście robiły wrażenie.